Mogłabym wymienić tutaj wszystkie lektury szkolne, jakie do tej pory miałam. Prawie wszystkie były strasznie nudne i czytanie ich nie szło mi za dobrze.
Myślę, że idealnie pasuje tu Effie Trinket z Igrzysk Śmierci. Chyba nikomu, kto czytał tą serię, lub chociaż oglądał film, nie muszę tłumaczyć, dlaczego wybrałam akurat ją.
Po dłuższym namyśle przypomnieli mi się Fred i George, czyli bliźniacy z Harry'ego Pottera. Często wszystkich rozbawiali i wciąż wpadali na nowe, szalone pomysły.
Pasują tu Hermiona Granger i Hazel Grace Lancaster. Obie kochały czytać. Hermiona była bardzo mądra i nieraz wykorzystała swoją wiedzę. Hazel bardzo wczuwała się w "Cios udręki" i dużo o nim myślała.
Mia z Zostań, jeśli kochasz kochała muzykę. Spędzała wiele godzin na ćwiczeniu gry na wiolonczeli. No, ale nie śpiewała. Za to Katniss tak. Jejku, ten moment, kiedy śpiewa Drzewo Wisielców <3
Nie chcę się powtarzać, ale zdecydowanie jest nią Katniss. Związałam się z nią bardziej niż z innymi bohaterkami książek, jakie czytałam. Od początku jej kibicowałam, i bałam się o jej los.
7. Jeśli byłabyś smerfem, jakie byłoby Twoje imię i osobowość?
Ja byłabym taką mieszanką smerfów. Z jednej strony kocham czytać, z drugiej grać na gitarze i pianinie, ale jestem też trochę leniem no i kocham spać :D
To już koniec tego TAGu. Nominuję wszystkich chętnych :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz